Nic więcej nie powiem ;-) Kto ciekawy, ten piecze!
1-1,2 kg antonówek
1 łyżeczka cynamonu
3 łyżki cukru
Ciasto:
35 dkg mąki pszennej
13 dkg cukru
23 dkg masła
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 cytryna
cukier puder do posypania
odrobina margaryny i bułki tartej do wysmarowania formy
Przygotowanie:
Jabłka myjemy, obieramy ze skóry, wycinamy gniazda nasienne. Tniemy na mniejsze kawałki i prażymy (smażymy w garnku) z cukrem do momentu, aż się zaczną rozpadać.
Tak przygotowane jabłka mieszamy z cynamonem, odstawiamy.
Cytrynę porządnie myjemy. Do miski wsypujemy mąkę, cukier, proszek do pieczenie, dodajemy masło (może być zimne, z lodówki, ale niekoniecznie), na drobnej tarce ścieramy skórkę z cytryny i zagniatamy. Okrągłą foremkę o średnicy 21 cm smarujemy margaryną i obsypujemy bułką tartą, nadmiar strzepujemy.
Połową ciasta wykładamy formę, ciasto nakłuwamy widelcem, wkładamy do nagrzanego do 160 stopni piekarnika i pieczemy 25 minut. Po tym czasie, wyjmujemy ciasto (powinno być zezłocone), wykładamy na nie jabłka. Drugą część ciasta rozwałkowujemy i nakrywamy jabłka, nakłuwamy widelcem i pieczemy przez 40 minut. Gdy szarlotka ostygnie, to posypujemy ją cukrem pudrem.
Szarlotka wyśmienicie smakuje również na ciepło podana z lodami śmietankowymi lub cytrynowymi. Smacznego!
