Idealnie pasuje do sobotniej kawy i na niedzielny deser.
Naprawdę szybko się go robi, no i dobrze smakuje:-)
Składniki:
6 jajek
150 g cukru
115 g mąki pszennej
25 g kakao
500 ml śmietany kremówki 30%
3 łyżki cukru pudru
2 łyżeczki żelatyny
ciasteczka w czekoladzie - RIDO (do kupienia w każdej Biedronie;-)
Do nasączenia herbata z cukrem.
Przygotowanie:
Żółtka utrzeć z połową cukru (75 g) na jasny, puszysty krem.
Białka ze szczyptą soli ubić na sztywno. Następnie dodać pozostałą część cukru. Dodać
krem z żółtek i delikatnie zmiksować (na 1 biegu). Do masy stopniowo dodajemy zmieszaną mąkę z kakao.
Gotową masę delikatnie przelać do silikonowej tortownicy.
Pieczemy przez 25 minut w 180 stopniach, do tzw. suchego
patyczka.
Wyjmujemy z pieca, studzimy. Upieczony, zimny biszkopt przecinamy na 2 równe części.
Dwie łyżeczki żelatyny rozpuszczamy w 1/4 szklance gorącej wody, studzimy.
Śmietanę kremówkę ubijamy. Dosładzamy cukrem pudrem i wlewamy
przestudzoną żelatynę, bardzo delikatnie mieszamy i odstawiamy do
lodówki.
Dół ciasta nasączamy wystudzoną, słodką herbatą i pokrywamy bitą śmietaną. Przykrywamy drugim
blatem i nasączamy. Pozostała bitą śmietaną smarujemy
wierzch ciasta, posypujemy ciasteczkami i wkładamy do lodówki i gotowe!
